ksuszi
Przyznaję się bez bicia - "fashion victim" to jedna z etykiet, którą można mi przypiąć 🙃. Na vinted sprzedaje głównie swoje rzeczy, okazjonalnie także najbliższych. Głównie marki premium. Często kupione zagranicą (stąd np. liczna amerykańska rozmiarówka). Zdarza mi się odsprzedać rzecz kupioną od innej vintedowiczki.
Moja ubraniowa filozofia to puszczać czym prędzej w świat rzeczy, których nie noszę - stąd niskie ceny sprzedawanych przeze mnie przedmiotów w stosunku do ich oryginalnych cen.
Jeśli upatrzysz sobie cos w mojej szafie - cudo. Dzięki Tobie dana szmatka dostanie drugie życie! Dzięki, że jesteś!
Ave vinted. Ave rynek wtórny ciuchów i jego wszystkie eko przymioty. Ave
bezpośrednia wymiana miedzy jednostkami!
- Anúncios
- Opiniões